Jemioła. Z czym nam się kojarzy? Części z nas zapewne z okresem bożonarodzeniowym, gdzie bywa elementem dekoracyjnym. Podwieszana na suficie ma przynieść szczęście tym, którzy skradną sobie pod nią całusa…

Jemioła pospolita to roślina będąca półpasożytem. Występuje powszechnie. Nie rzadko można zobaczyć drzewa, których gałęzie są niemalże usiane ” zielonymi kulami”.

Właśnie, zielonymi. Liście jemioły są zielone, zatem mają zdolność do przeprowadzania procesu fotosyntezy. A skoro roślina ta jest w stanie wytwarzać pokarm, powinna pobierać (w ramach pasożytowania) „tylko” wodę i sole mineralne od drzewa na którym rośnie.

W związku z powyższym panuje powszechna opinia, że, obecność jemioły na drzewie nie wpływa znacząco na jego osłabienie. Niestety ( z punktu widzenia drzewa), aż do 45% węgla zawartego w jemiole pochodzi od „gospodarza”. Zatem, mimo zdolności wytwarzania pokarmu, jemioła „podjada” również to, co zostało wyprodukowane przez jej żywiciela. 

Osłabione drzewo stopniowo zamiera. Przy silniejszym wietrze obumarłe gałęzie stwarzają ponadto poważne zagrożenie.

Mogą  również zdarzyć się sytuacje, w których jemioła wystąpi tak licznie, że zagrozi nie jednemu, ale większej ilości drzew. Trwałość lasu, w przypadku intensywnego opanowania go przez jemiołę, będzie wówczas zagrożona.

Chcąc zapobiegać takim sytuacjom, chronimy drzewa na których jemioła jeszcze się nie pojawiła, poprzez usuwanie tych, na których już rośnie masowo. Obserwujemy las między innymi pod kątem występowania drzew z objawami chorobowymi. Drzewo takie w porę usunięte pozwala sąsiednim drzewom rozwijać się bez przeszkód. My leśnicy nazywamy wyżej opisane prace cięciami sanitarnymi. Zagrożenia, na jakie musimy reagować pojawiają się w sposób nieoczekiwany, zatem i ten rodzaj cięć należy do nieplanowanych.

Całą resztę działań wykonujemy w sposób dokładnie zaplanowany. Przykładem jest rodzaj cięć, którego efektem powinno być delikatne przerzedzenie drzewostanu- trzebież. Jedne drzewa usuwane są na korzyść tych, które pozostaną. W ramach tych prac, również możemy usunąć drzewa zaatakowane przez jemiołę. Wiemy bowiem, że z roku na rok roślina ta mogłaby się rozprzestrzenić, a tego, dla dobra lasu chcemy uniknąć. Dlatego wycinając pojedyncze chore drzewa utrzymujemy zdrowy las.

Zadanie leśnika nie jest proste. Należy znać zależności, jakie w przyrodzie mają miejsce i potrafić tak zarządzać swoją pracą, umieć ocenić ryzyko, aby drzewostan, który jest hodowany, był jak najlepszej jakości.