Niedawno pojawiła się szansa na rewitalizację tego wspaniałego miejsca, gdyż ośrodek wrócił w zarząd Lasów Państwowych. Cel, jaki został postawiony, to odtworzenie świetności ośrodka po długich latach jego stopniowego niszczenia przez wzgląd na brak bieżącej konserwacji, a tym bardziej wizji rozwoju.

Miejscowość turystyczna, jakich wiele jest w Polsce, Ruciane – Nida, położona jest malowniczo wśród pięknych jezior i lasów Puszczy Piskiej. Miniony, rekordowo długi majowy weekend zgromadził tłumy turystów, którzy oblegali każde możliwe plaże, ośrodki wypoczynkowe, knajpy, hotele… Kto odwiedził tą małą miejscowość w tym czasie, wie dobrze, jak bardzo ludzie spragnieni są odpoczynku na łonie natury. Tym bardziej rzucał się w oczy przykry widok, który w tym niebywale „ciasnym” czasie miał miejsce w pustej Perle Jezior…

Wspaniała lokalizacja – „Perła Jezior” znajduje się przy Alei Wczasów, ulubionym deptaku miejscowych i turystów. Jej dwa niszczejące obiekty, niegdyś tłumnie przyjmujące gości, tego majowego dnia ze zdwojoną siłą świeciły pustkami!

Widok, jaki rozpościera się z okna zapomnianego hotelu na jeziora jest powalający. Spokojna tafla jeziora, na niej, na wprost - mała wysepka, od czasu do czasu z wody zrywa się kormoran, a  to przeleci czapla czy bielik… Cały ten widok jest jak spektakl widziany z loży teatralnej, na wzniesieniu, wśród pięknych sosen.

Tyle na razie zdążyliśmy zrobić. Odsłonić widok na jezioro, które już zaczęło cieszyć oko. Nareszcie jezioro jest widoczne dla spacerujących. Dziś nikt niestety jeszcze nie może wejść na teren Perły Jezior, nie może  wykorzystać tego obiektu w taki sposób, w jaki był on przed laty przeznaczony.

Póki co, widnieje napis „Zakaz wstępu”.

Jest to piękne miejsce z ogromnym potencjałem, który szkoda zaprzepaścić. Czy naprawdę warto rezygnować z nowoczesnego obiektu i około 40 miejsc pracy dla zachowania ruin w niezmienionym kształcie?

Stare obiekty ośrodka przebudowane w czasach PRL-owskich, które nie tworzyły „pereł” architektury, zostały staraniem stowarzyszenia „Sadyba” uznane za zabytek. Fakt ten znacząco wpłynie na istniejącą koncepcję rewitalizacji, która zakładała powstanie nowoczesnego, ekologicznego ośrodka wypoczynkowego, z krytym basenem, wkomponowanego w piękno otaczającej go przyrody. Pływalnia umożliwiłaby dzieciom z lokalnych szkół odbywanie na niej zajęć z wychowania fizycznego, a ponadto byłaby ona dostępna dla wszystkich chętnych.

Budowana przed niemal 100 laty Perła, wówczas była jednym z najbardziej nowoczesnych obiektów na tamte czasy. Ośrodek zapewniałby wiele miejsc pracy - nie tylko w letnim sezonie turystycznym. Aktualnie nadleśnictwo nie zgadzając się z wydaną decyzją istotnie hamującą rozwój regionu złożyło odwołanie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Oczekujemy na wynik odwołania.

Mamy nadzieję, że lata świetności Perły nie pozostaną tylko historią, a jej nazwa nie będzie kojarzyć się jedynie z utraconymi szansami w turystycznej miejscowości na Mazurach.

Pamiętajmy, że miano „perły” ośrodek zyskał przez wzgląd na swój nowoczesny charakter… Dzisiaj widzimy zamiast błyszczącej „perły” jedynie spękaną, starą skorupę.